wtorek, 17 czerwca 2014

Letnie małe co nieco: czereśnie i morele

Własnie zaczyna się najpiękniejsza pora roku, również kulinarnie!
Owoce i warzywa są tak piękne i różnokolorowe, że z powodzeniem mogą konkurować z kwiatami. Uwielbiam chodzić na targ, które wygląda niczym róg obfitości: wszystko jest tak apetyczne i zachęcające! Ba! mogę nawet jeść ziemniaki, których zazwyczaj nie lubię. Gdyby tak lato zechciało trwać w tym kraju miesiąc lub dwa dłużej, życie byłoby zupełnie inne. Nie ma co narzekać, trzeba korzystać i łapać każdy dzień lata.



Owoce pod kruszonką to szybki, prosty i efektowny pomysł, który zawsze się sprawdza. Przepis jest dobrze znany, zawsze jednak można spróbować jakiegoś nowego połączenia owocowego i eureka!
W zeszłym roku byłam wielką miłośniczką kombinacji brzoskwinia + czarna porzeczka, w tym roku odkryłam czereśnię + morelę. A jakie Wy macie pomysły?



Czereśnie i morele pod kruszonką z płatkami migdałowymi
(dwie porcje)

Kruszonka
(ja zwykle robię na oko, do czego bardzo zachęcam - w kuchni trzeba eksperymentować!)

25 g mąki
50 g masła
40 g cukru
garść płatków migdałowych


kilka umytych i wypestkowanych czereśni
2 umyte, wypestkowane i pokrojone morele



Piekarnik nagrzewamy do 180 st. Żaroodporne foremki delikatnie natłuszczamy i wypełniamy je przygotowanymi owocami. W miseczce łączymy składniki na kruszonkę i rozcieramy palcami aż do uzyskania odpowiedniej faktury - ja lubię dość sypką. Następnie owoce posypujemy kruszonką, na którą kładziemy jeszcze płatki migdałowe. Całość pieczemy przez ok 20 minut, aż owoce puszczą sok. Smacznego!