poniedziałek, 11 marca 2013

Poniedziałkowa Quesadilla


W Krakowie kolejny poniedziałek bez słońca.



Znowu zaspałam,
znowu nie zjadłam śniadania, 
znowu tramwaj się wykoleił, 
znowu pod drodze widziałam wypadek. 
Na szczęście czekał na mnie ktoś z herbatą i świeżym wiśniowym ciastkiem. Byle do przodu! Do domu wracałam przedzierając się przez zimną wilgotną mgłę. Panie w tramwaju rozmawiały o grypie – na szczęście mam swój odtwarzacz z muzyką. Rozpaczliwie zastanawiam się, co zrobić na obiad – w poniedziałek pomysłów brak. Nareszcie w domu! Czy może być dzisiaj na obiad tortilla?



A właściwie nie tortilla, ale moja własna wariacja na temat quesadilli. Danie to jest fantastycznie proste i szybkie, a przy tym efektowne. Zarówno robieniu, jak i jedzeniu quesadilli zawsze towarzyszy dziecięca radość: takie pyszne, takie proste, a w dodatku umiem to sama zrobić! Mimo że domowe tortille zyskują dzięki dodatkowi mąki kukurydzianej piękny słoneczny kolor i intrygujący smak, są równie dobre jeśli zrobimy je jedynie ze zwykłej mąki pszennej, lub pół na pół z razową. Oryginalny przepis mówi, że ciasto powinno odpoczywać przez około godzinę, ja jednak bardzo lubię dotyk ciepłego, tłustego ciasta i nigdy nie czekam, a tortille są nawet smaczniejsze. Do środka też właściwie można włożyć cokolwiek mamy w lodówce: ser, warzywa i ulubiony sos. Dzisiaj na przykład oprócz sosu czosnkowego dodałam Pesto z suszonych pomidorów i orzechów, które zostało z wczorajszej kolacji i też było pyszne. Serdecznie zapraszam!




Quesadilla

Tortille
(porcja na 6 średniej wielkości placków)

1,5 szklanki mąki kukurydzianej
1 szklanka mąki pszennej
Szczypta soli
4 łyżki masła
1 szklanka bardzo gorącej wody

Warzywa, na przykład:
czerwona cebula
rukola lub natka pietruszki
ćwiartka papryki
pomidor

Ulubiony ser żółty starty lub w plasterkach

Sos czosnkowy: kubek gęstego jogurtu, zmiażdżony ząbek czosnku, szczypta soli

Do miski wsypujemy oba rodzaje mąki, sól, dodajemy masło i dokładnie zalewamy gorącą wodą tak, aby masło dokładnie się rozpuściło. Ciasto początkowo wyrabiamy widelcem, aby się nie poparzyć. Powinno być elastyczne i tłuste. Na kuchence rozgrzewamy dość mocno naszą najbardziej zaufaną patelnię. Ciasto dzielimy na sześć kulek, które następnie rozpłaszczamy ręką i jeśli trzeba, krótko wałkujemy. Powstałe w ten sposób placki pojedynczo umieszczamy na suchej patelni i opiekamy z obu stron na kolor złoty z brązowymi cętkami. Wprawa w tej kwestii przychodzi zadziwiająco szybko. W międzyczasie warzywa myjemy, kroimy na cienkie plasterki, przygotowujemy ser i łączymy składniki na sos czosnkowy. Na gotową tortillę nakładamy ser, warzywa i sos czosnkowy, następnie nakładamy na nią drugi placek i lekko, ale zdecydowanie dociskamy, aby wszystko się ze sobą połączyło. Przygotowaną w ten sposób quesadillę umieszczamy ponownie na suchej patelni i ponownie opiekamy z obu stron, tak aby ser się stopił i całość była ciepła. Quesadillę kroimy na cztery trójkąciki i podajemy póki ciepła. Smacznego!


2 komentarze:

  1. Zapisuję przepis na tortille :P Ale mam teraz ochotę!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi - polecam i życzę smacznego!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego blogu. Pozdrawiam serdecznie!