Jesień nadciąga nieubłaganie: starsze panie na
Kleparzu sprzedają cynie, dalie, chryzantemy. Z sąsiedniego balkonu na dobre
zniknął gustowny biały leżak. Powietrze o poranku stało się mniej
przezroczyste, nasycone szaro-niebieską mgiełką. Jeszcze się łudzę, że wróci
lato, jeszcze myślę o ciepłych dniach, jeszcze mam nadzieję, że się opalę, choć
widok dzieci w biało-granatowych strojach mocno dziś tę moją wiarę nadwątlił.
W kuchni wraz z
jesienią zjawił się pstrąg. Jest to ryba niezwykle delikatna, smaczna i prosta
w przygotowaniu. Nie potrzebuje wiele: trochę świeżych ziół, odrobinę soli,
roztarty ząbek czosnku. Idealnie nadaje się na grill, jak i do piekarnika. Przygotowanie
pstrąga, razem z pieczeniem, zajmuje zaledwie 20 minut, a efekt jest smakowity –
wszystkich nie przekonanych do ryb zachęcam, żeby spróbowali choć raz. Ja
wzbraniałam się długo, w końcu się przełamałam i jestem zadowolona/najedzona
(choć przezornie nie odwijam folii z głowy pstrąga - nie chcę, żeby patrzył na
mnie z wyrzutem).
Pstrąg pieczony z
czosnkiem i pietruszką
(dla 2 osób)
2 wypatroszone
pstrągi
2 niewielkie
ząbki czosnku
2 łyżki masła
garstka zielonej
pietruszki
sól do smaku
Piekarnik nagrzać
do 180 st. Ryby umyć i osuszyć. Wnętrze pstrągów natrzeć solą, a następnie napełnić
masłem, pietruszką i zmiażdżonym czosnkiem. Tak przegotowane ryby zawijamy w
folię aluminiową i umieszczamy w piekarniku na 15 minut. Pstrąg jest dobrze
upieczony wtedy, kiedy szara skórka daje się bez problemu usunąć widelcem.
W czasie kiedy
ryby się pieką, możemy przygotować sałatkę z pomidorów, cebuli i świeżo zerwanych
listków bazylii oraz podsmażyć wcześniej ugotowane ziemniaki, bo takie pasują
najbardziej. Smacznego!
Hej, zainspirowałaś mnie i skusiłam się na pstrąga 2 dni temu ;) zapomniałam nagrzać piekarnik i zamiast 15 minut zrobiło się 50... ale ryba pyszna tylko oścista trochę... Czekam na nowe inspiracje!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że do mnie zaglądnęłaś, a jeszcze milej, że skusiłaś się na rybkę (koci wizerunek nie dziwi). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń