Znowu zaspałam,
znowu nie
zjadłam śniadania,
znowu tramwaj się wykoleił,
znowu pod drodze widziałam
wypadek.
Na szczęście czekał na mnie ktoś z herbatą i świeżym wiśniowym
ciastkiem. Byle do przodu! Do domu wracałam przedzierając się przez zimną
wilgotną mgłę. Panie w tramwaju rozmawiały o grypie – na szczęście mam swój
odtwarzacz z muzyką. Rozpaczliwie zastanawiam się, co zrobić na obiad – w poniedziałek
pomysłów brak. Nareszcie w domu! Czy może być dzisiaj na obiad tortilla?
A właściwie nie tortilla, ale moja własna wariacja na temat quesadilli.
Danie to jest fantastycznie proste i szybkie, a przy tym efektowne. Zarówno
robieniu, jak i jedzeniu quesadilli zawsze towarzyszy dziecięca radość: takie
pyszne, takie proste, a w dodatku umiem to sama zrobić! Mimo że domowe tortille
zyskują dzięki dodatkowi mąki kukurydzianej piękny słoneczny kolor i
intrygujący smak, są równie dobre jeśli zrobimy je jedynie ze zwykłej mąki
pszennej, lub pół na pół z razową. Oryginalny przepis mówi, że ciasto powinno
odpoczywać przez około godzinę, ja jednak bardzo lubię dotyk ciepłego, tłustego
ciasta i nigdy nie czekam, a tortille są nawet smaczniejsze. Do środka też właściwie
można włożyć cokolwiek mamy w lodówce: ser, warzywa i ulubiony sos. Dzisiaj na
przykład oprócz sosu czosnkowego dodałam Pesto z suszonych pomidorów i
orzechów, które zostało z wczorajszej kolacji i też było pyszne. Serdecznie
zapraszam!
Quesadilla
Tortille
(porcja na 6 średniej wielkości placków)
1,5 szklanki mąki kukurydzianej
1 szklanka mąki pszennej
Szczypta soli
4 łyżki masła
1 szklanka bardzo gorącej wody
Warzywa, na przykład:
czerwona cebula
rukola lub natka pietruszki
ćwiartka papryki
pomidor
Ulubiony ser żółty starty lub w plasterkach
Sos czosnkowy: kubek gęstego jogurtu, zmiażdżony ząbek czosnku, szczypta
soli
Do miski wsypujemy oba rodzaje mąki, sól, dodajemy masło i dokładnie
zalewamy gorącą wodą tak, aby masło dokładnie się rozpuściło. Ciasto początkowo
wyrabiamy widelcem, aby się nie poparzyć. Powinno być elastyczne i tłuste.
Na kuchence rozgrzewamy dość mocno naszą najbardziej zaufaną patelnię. Ciasto
dzielimy na sześć kulek, które następnie rozpłaszczamy ręką i jeśli trzeba,
krótko wałkujemy. Powstałe w ten sposób placki pojedynczo umieszczamy na suchej
patelni i opiekamy z obu stron na kolor złoty z brązowymi cętkami. Wprawa w tej
kwestii przychodzi zadziwiająco szybko. W międzyczasie warzywa myjemy, kroimy
na cienkie plasterki, przygotowujemy ser i łączymy składniki na sos czosnkowy.
Na gotową tortillę nakładamy ser, warzywa i sos czosnkowy, następnie nakładamy
na nią drugi placek i lekko, ale zdecydowanie dociskamy, aby wszystko się ze
sobą połączyło. Przygotowaną w ten sposób quesadillę umieszczamy ponownie na
suchej patelni i ponownie opiekamy z obu stron, tak aby ser się stopił i całość
była ciepła. Quesadillę kroimy na cztery trójkąciki i podajemy póki ciepła. Smacznego!
Zapisuję przepis na tortille :P Ale mam teraz ochotę!!
OdpowiedzUsuńMiło mi - polecam i życzę smacznego!
OdpowiedzUsuń